Żeby kilkulatkom łatwiej było je zakładać i ubierać zapinane są na magnesy.
Powstały z Toho 11/0 i są cieniutkie - tylko na 6 koralików w rzędzie.
A dla mamy koleżanki powstał brelok.
W odcieniach ciemnego fioletu z jaśniejszymi akcentami. Do tego kwadratowy koralik. Mam nadzieję, że wszystkie obdarowane będą zadowolone z prezentów!
A wszystkim zaglądającym życzę szampańskiej zabawy i samych sukcesów w nadchodzącym roku!!!
Ja nadal nie popełniłam swojej bransoletki :) Może w 2014... :) Życzę aby 2014 rok przyniósł dużo radości i uśmiechu oraz pozwolił (czyt. dał czas wolny) na realizacje wszytskich pomysłów kłębiących się w Twojej głowie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Oj, tego czasu to mi dużo trzeba!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne cudeńka :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń