Słońce znowu grzeje, można się byczyć pod palmą :)
wtorek, 13 maja 2014
poniedziałek, 12 maja 2014
Deszcz i koraliki
Leje i wieje, więc zamiast się opalać dalej koralikuję. Tym razem skusiłam się na mały eksperyment i wyszło całkiem nieźle, chociaż trochę słodko.
niedziela, 11 maja 2014
Pogody brak :(
Zamiast kremu do opalania trzeba było wziąść parasol :( pozostaje tylko koralikowanie. Na pierwszy ogień poszły nowe toho 8 Picasso turquis coś tam, ale bardzo mnie rozczarowały. Są bardzo nierówne, co przy użyciu cienkiej nici dało fatalny efekt krzywulasa. Im dłużej na nie patrzę, tym bardziej mam ochotę je spruć...
sobota, 10 maja 2014
Liliowa bransoletka
Na wyjazd powstała też bransoletka z toho 11 w odcieniach srebrno- różowo- liliowym. Pierwszy raz użyłam takiego zapięcia magnetycznego i muszę powiedzieć, że bardzo mi się podoba. Jest mocniejsze niż te zupełnie płaskie, ale łatwiej je rozpiąć niż te okrągłe. Zestaw kolorów też mi się bardzo podoba :)
Bransoletka już została wymoczona w basenie i troszkę się rozciągnęła, co w sumie mi nie przeszkadza.
Bransoletka już została wymoczona w basenie i troszkę się rozciągnęła, co w sumie mi nie przeszkadza.
czwartek, 8 maja 2014
Maciupkie kolczyki
W dzień wyjazdu uszyłam maleńkie kolczyki wkrętki. Powstały z toho 15, na bazie kuleczek 6mm. Jestem z nich bardzo zadowolona i po powrocie na pewno powstaną kolejne :)
Wiosenne plażowe torbiszcze
Nadszedł maj i znów wywiało nas pod palmy :) A że każdy wyjazd musi być poprzedzony gorączkowym szyciem, tak też było i teraz. Jeszcze w marcu dostałam od teściowej piękny materiał w łączkę i od razu wiedziałam, że powstanie z niego torba. Zaraz po powrocie zabrałam się za szycie, ale jak zwykle zapał opadł pod koniec. Prawie skończona torba przeleżała ponad miesiąc! Standardowo kończyłam ją w dzień wyjazdu :)
Torba jest przeogromna! Po naładowaniu wszystkich potrzebnych rzeczy na plażę nie jestem w stanie jej unieść! Jest nawet większa od Młodej :)
Ścianki usztywniłam fizeliną. W środku jest nawet podzewka z kieszonkami (jedna nawet z zamkiem! ), ale jej nie pokażę, bo materiał jest niebieski w gwiazdki i pasuje jak pięść do nosa, ale innego pod ręką nie miałam :)
Do torby powstał wcześniej energetycznie zielony breloczek z koniczyną i dzwoneczkiem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)