piątek, 21 lutego 2014

Bursztynowa bransoletka

Ciotka od której dostałam maszynę do szycia jest przewodnikiem po Trójmieście i jako lokalna patriotka nosi głównie bursztynową biżuterię. A że w grudniu (!) miała urodziny, obiecałam, że zrobię jej pasującą bransoletkę :)


Zapięcie oczywiście magnetyczne, jest dość gruba. Kolory określiłabym jako słońce w bursztynie :D


Odcieni koralików jest tu sporo, ale ciężko im zrobić zadowalające zdjęcie :( Kiedy w końcu wyjdzie słońce???

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...