wtorek, 7 listopada 2017

Softshellowa kurtka z odblaskami

Z softshellem znamy się i lubimy :) Jako pierwszy powstał softshellowy płaszczyk dla Uli. Szyłam go jeszcze przed bumem na ten materiał, gdy był dostępny tylko w specjalistycznym sklepie i tylko w gładkich, ciemnych kolorach. Potem zrobił się modny i teraz można go dostać w wielu bajecznie kolorowych wzorach. Dla Bartka więc uszyłam kurteczkę w wieloryby.


Jeśli jesteście tu ze mną dłużej, to wiecie, że Ula nie lubi nic dłuższego niż zwykła bluzka, więc tym razem uszyłam jej krótszą kurteczkę. Wybrałam też gładki, grafitowy softshell, bo jakoś ostatnio mi nie po drodze z pstrokacizną (zdecydowanie łatwiej zestawić taką gładką kurtkę z kolorowymi getrami, czy czapką).

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...