Ostatnio zawładnęły mną dwie dziedziny twórcze: szycie i dzierganie. Już sama nie wiem, co mnie pochłania bardziej. Szyć mogę tylko w dzień, bo wieczorem dzieci śpią, za to robić na drutach tylko wieczorem, gdy nie mam już siły na nic innego. Tak więc wychodzi na to, że to dwa pełnoprawne zajęcia :) Żeby uporządkować moje robótki uszyłam już wcześniej torbę na rozpoczęte udziergi. Brakowało mi jeszcze jakiegoś podręcznego etui na druty, żyłki i inne niezbędne szpargały, które dobrze mieć pod ręką w trakcie dziergania. I oto ono:
Uszyte z podobnej pseudo zamszowej skóry, tylko tym razem w kolorze białym. Całość obszyłam lamówką - to było moje pierwsze starcie z tym tematem i wyszło jak wyszło. Teraz już jestem mądrzejsza :)
W środku przegródki na druty i szydełka.
Na żyłki wykorzystałam pokrowce na płyty CD - idealnie się mieszczą. Pomysł znalazłam gdzieś w sieci, ale już tyle czasu minęło od uszycia tego etui, że po prostu zapomniałam, gdzie to widziałam :)
Całość zapinana na magnes.
Z tyłu jeszcze kilka większych przegródek.
Wyszło chyba całkiem zgrabnie, a przede wszystkim praktycznie. Teraz wszystkie pierdółki mam pod ręką i nie muszę się irytować w trakcie dziergania, że czegoś nie mam przy sobie i muszę po to iść i co gorsza szukać w różnych szpargałach.
A w tle zdjęć pozuje rozpoczęta chusta Maluka - już zdążyłam ją spruć i zrobić od nowa, bo mi się kształt nie podobał :)
Super! Bardzo mi się podoba! Przydałby mi się taki...więc muszę się sprężyć troszkę :)
OdpowiedzUsuńFajny blog! zostaję tu na dłużej :)
Pozdrawiam
Dzięki i serdecznie zapraszam do zaglądania i komentowania ;)
UsuńBardzo przydatny przybornik. Ja też myślałam o uszyciu sobie podobnego. To fajnie mieć wszystko w jednym.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Zdecydowanie dużo przyjemniej i wygodniej się dzierga :)
UsuńWspaniały przybornik :-) Lubię, jak wszystko, co jest mi przydatne w robótkach, jest w jednym miejscu :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
O tak! To zaoszczędza nerwów :)
Usuń