Nimfa to skrót od nazwy chusty Nymphalidea Melindy Vermeer, którą wydziergałam w ramach razemrobienia z Intensywnie Kreatywną. Jak zwykle Agnieszka pokazała wszystko jasno i zrozumiale, więc dzierganie przebiegło miło i spokojnie, bez zgrzytania zębami :)
Wełny to Wool Jazz i Astral litewskiej Midary, druty nr 5.
Chusta wyszła ogromna - na płasko, bez specjalnego naciągania ma prawie 2,5 metra. Wełna jest dość sztywna i sama trzyma kształt, więc nie musiałam jej jakoś specjalnie naciągać przy blokowaniu - ot rozłożyłam na macie i lekko ponaciągałam, bez użycia szpilek. Ilość zamotu wokół szyi jest wreszcie zadowalająca i wszystko było by pięknie, gdyby nie to, że wełna koszmarnie gryzie. Może się przemogę i zniosę podgryzanie, a może będę zakładać pod spód golf :)
Do kompletu powstała czapka - zależalo mi, żeby zużyć resztę włóczki. Wiedziałam, że nie zniosę takiego gryzienia na czole, więc dodałam milutkie merino i wyszedł całkiem przyjemny pasiak. Trochę nie jestem zadowolona z kształtu czapy, ale ponieważ pierwszą wersję już raz prułam, to drugiej wersji już mi się nie chce pruć :) Dodałam pompon zrobiony na fajnym przyrządzie, który dostałam pod choinkę. Jednak wybrałam zbyt duży rozmiar i pompon wyszedł mega ciężki - żyje własnym życiem, gdy ruszam głową :)
Ciekawa jestem, czy będę tą czapkę nosiła, bo generalnie nie znoszę czapek - uważam, że wyglądam w nich jak idź stąd :)
Oczywiście Młoda też musiała wziąć udział w sesji, bo nie może być tak, że mama robi coś ciekawego bez niej :)
a mnie się czapa podoba w tym kształcie i z tym pomponem – bardzo ładnie się prezentuje. Całość kompletu jest świetna i fajnie w nim wyglądasz:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny komplet :-) Śliczna chusta i rewelacyjna czapka :-) Oj gryzienia to i ja nie lubię... ale są takie chusty, dla których jestem gotowa na poświęcenie... ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie czapy z pomponami :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Ciekawa jestem czy uda mi się poświęcić aż tak bardzo :)
UsuńBardzo ładny komplecik :) Czapka świetna, kolorki idealnie w niej dobrane i super w nim wyglądasz :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję. Z kolorów faktycznie jestem bardzo zadowolona!
UsuńPiękne rzeczy robisz, a szal boski.
OdpowiedzUsuń