Pełnia lata, upał, że ledwo da się oddychać, a ja siedzę w ogródku okryta grubym kocem i dziergam. Taaaa, jak ktoś zimą po pierwszym szale rzucił robótkę w kąt, to teraz tak ma! Węłnę kupiłam na początku stycznia i dość intensywnie zabrałam się do roboty. Szło dość mozolnie, bo koc składa się z szerokich pasów wzoru gwiazdkowego, który dzierga się dość wolno (przynajmniej na początku, potem to już jakoś leci :) Jednak gdzieś w 3/4 robótki zapał mi opadł i koc poszedł w kąt. Przewalał się i kurzył dość długo, powodując liczne wyrzuty sumienia. W końcu niedawno sumienie mnie ruszyło i mimo niesprzyjającej pogody dobrnęłam do końca!
Włóczka to dość gruby akryl Kotek, druty nr 5. Na koniec zrobiłam obramowanie szydełkiem z półsłupków i oczek rakowych.
Kolory na zdjęciu jak zwykle przekłamane, bo pasy różnią się odcieniami - tutaj jasny niebieski wygląda tak samo, jak intensywny turkus :(
Młoda dobrze wiedziała nad czym tak mozolnie pracuję, bo przychodziła i mówiła "mama drutuje kocyk Uli" :D i jak tylko go skończyłam, to go porwała do testów:
Chyba jej się spodobał :)
A tu już zdjęcia na łóżku:
Na tych zbliżeniach już trochę bardziej widać różnicę w kolorach poszczególnych pasów:
Wzór filmowo objaśniła Intensywnie Kreatywna tutaj.
To teraz się zabieram za dzierganie czegoś bardziej letniego :) Może do jesieni skończę!
ooo pięknie wyszło. Gratuluję cierpliwości
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Aż sama jestem zdziwiona, że dobrnęłam do końca! :)
UsuńOj, nijak :( Prawe lewe jako tako wyćwiczyłam (na bardzo starych drutach sąsiadki ;)) i nie wiem jak ruszyć dalej. Mam nadzieję, że w sierpniu mi pokażecie ;) :D
UsuńSzacun. Tyle pracy!
OdpowiedzUsuńWooow! Olbrzym :)
OdpowiedzUsuńNa nasze podwójne łózko już bym takiego nie zrobiła :)
UsuńTesterka urocza:) Kocyk bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńZ kocykami tak jest, że na początku jest zapał i druty aż grzeją od dziergania a gdy już widzimy jak będzie wyglądał to ląduje do konta.
Dzięki :) Ja tak mam nie tylko z kocykami :P
UsuńŚwietnie wyszedł, bardzo mi się podoba! Uściski dla małej właścicielki :)
OdpowiedzUsuńDzięki, a jak Twoje postępy w drutowaniu? :)
UsuńWow, piękna robota :) aż mam ochotę też kocyk na łóżko zrobić,ale mam pracę nad haftem więc po kolei. Ale kusi mnie jak widzę twoje dzieło - pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki! Zachęcam do stworzenia podobnego :)
UsuńJaki świeży, staromodny a nowoczesny. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :)
Usuń