W kolejce mam jeszcze sporo postów z rzeczami zrobionymi jeszcze w czerwcu, ale wszystkie są zbyt "grube" na te upały, więc jeszcze muszą poczekać :) Dzisiaj pokażę na szybko nowy strój dla lali uszytej dla Uli na dzień dziecka.
Plan na garderobę w wersji mini mam ogromny, ale idzie mi dość powoli :) Na razie powstała bielizna, która może robić również za strój do joggingu.
Ula, jak zobaczyła majtki, to od razu zażądała takich samych dla jej ukochanej dzidziuni, więc powstała też wersja większych majtasów :)
Getry tak właściwie powstały do następnej kreacji, ale jeszcze pracuję nad sukienką. A do joggingu też się nadają :)
To jeszcze nie koniec rozszerzania garderoby lali, cdn ...
Bardzo fajne. Lala zarówno jak i strój lali. Gatki słodkie ;)))
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńSuper! :)
OdpowiedzUsuńJa sobie obiecałam, że lalki mojej córki będą miały ręcznie szyte ubranka, ale póki co udało mi się tylko poprzerabiać używane ubranka dla dzieci na wersje mini. :) Tak więc lalki śpią sobie w pajacykach Next czy legginsach z George. ;) Córeczce jeszcze i tak nie wychodzi przebieranie lalek więc mam jeszcze chwilkę na dokończenie garderoby.
Moja też nie bardzo się garnie do przebierania lalek. Może to przyjdzie z czasem. Na razie to ja się dobrze bawię szyjąc lalkom ubranka :)
UsuńCoś przeuroczego, malutkie uszytki mają w sobie to "coś". W ogóle cała LALA jest genialna!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :)
UsuńDopóki nie napisałaś o tych majtkach, to byłam święcie przekonana, że to spodenki ;) Bieliznę przypominają mi minimalnie... :)
OdpowiedzUsuńCzyli mogą też być strojem do joggingu :)
UsuńUrocza lala i jej ubranka również zapowiadają się uroczo :)
OdpowiedzUsuń