Rolety rzymskie już wiszą i pięknie się prezentują. Skończyłam też pierwsze trzy poduszki na łóżko w sypialni. Tu na zdjęciu zbiorowym:
I każda z osobna: różowa
fioletowa (trochę aparat przekłamał kolor)
i turkusowa - ostatnio to mój ulubiony kolor :)
Jestem z nich tak dumna, że nie oprę się i pokażę jeszcze jedno zdjęcie kompletu :)
Teraz jeszcze zostało mi uszyć poduszki na kanapę w salonie...
Oczy wyszły mi na wierzch. Piękne są te Twoje poduszki i widać , że włożyłaś w nie mnóstwo pracy i serca.
OdpowiedzUsuńDuzo pracy i serca
OdpowiedzUsuńświetnie się prezentują ; )
OdpowiedzUsuńi świetny pomysł
Cudowne te poduchy!!!!!!!!! Napatrzec sie nie moge!!!!!
OdpowiedzUsuń