piątek, 22 czerwca 2012

Album Ulowy

Mała Skrzetuska śpi, więc mama harcuje po necie :) A raczej ma chwilę czasu na pokazanie albumu, jaki robi w żółwim tempie. Album oczywiście będzie zawierał zdjęcia Małej Skrzetuskiej, bo jakże inaczej.
Bazą jest album z Ikei, kupiony na wyprzedaży. Nie byłabym sobą, gdybym nie ozdobiła okładki:


Ramka pomalowana perłowym lakierem do paznokci, posypana brokatem. W środku napis stempelkowy. Stwierdzam, że dziwny mam ten alfabet - literki są takie fikuśne, że ciężko przeczytać o co chodzi. W dodatku słabo łapie tusz, albo tusz mam słaby :)


Wypełniłam już nawet pierwszą stronę:


Wizja kolejnych stron już w głowie jest, ale minie pewnie jeszcze dużo czasu, zanim powstaną :)

P.S. Syrop bzowy wyszedł bardzo smaczny, aczkolwiek lekko goryczkowy od wina. Szkoda, że cały czas uparcie pada, bo mam wielką ochotę zrobić jeszcze syropu, tylko tym razem klasycznie, na wodzie.

Pozdrawiam dżdżyście :)

7 komentarzy:

  1. Przejrzałam parę Twoich wpisów i jestem pod wrażeniem Twojej kreatywności, optymizmu i jestem trochę zazdrosna, że ja tak nie umiem. Pozdrawiam!
    banita

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny pomysł ^^ śliczny album :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oby wytrwałości starczyło na skończenie;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł z tym albumem:D
    zazdroszczę Ci optymizmu, który bije z twoich wpisów

    OdpowiedzUsuń
  5. Będzie wspaniała pamiątka po latach

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję :) Oprócz tego albumu robię jeszcze taki "kupny" z gotową treścią do wypełnienia. To tak, jakby kiedyś zaczęło mi się nudzić, hi hi.

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczny album . I Ula moja imienniczka ;D Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...