Skorzystałam z tego tutorialu, jednakże miałam spore problemy z uzyskaniem odpowiedniego rozmiaru. W zamyśle to chyba miały być smerfne czapki, ale wtedy uszka były zupełnie niewidoczne i oklapnięte. Musiałam więc sporo podłożyć - jakoś takie zupełne zwisy czapkowe do mnie nie przemawiają.
Dla odróżnienia Bartek ma naszytego jednego liska, Ula dwa.
Pozdrawiam Was jesiennie :)
Śliczne czapeczki wyszły i fajnie, że oboje mają prawie identyczne :) A ten żółty/bananowy kolor jest piękny! Mam ten sam problem z szyciem czapek, z reguły wychodzą za duże ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńfajne lisie czapki!
OdpowiedzUsuńfajne lisie czapki!
OdpowiedzUsuń