Kolejna bransoletka wydziergana. Tym razem w zielonościach. Przyjemnie się ją robiło, gdy można zmęczony wzrok podnieść i zapatrzyć się na palmy. Doświadczenie bezcenne:-)
I parę palmowych widoczków:
Pozdrawiam wszystkich zaglądających i komentujących ciepło i zielono:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz