Ujawniam kolejny prezent świąteczny - komplet różowych magnesów. Jednakże robienie ich tak wciąga, że powstał jeszcze duży magnes-zegar i komplet irysowych magnesów. Nasza lodówka powoli zaczyna przypominać choinkę, a wisi na niej jeszcze olbrzymie zdjęcie zrobione podczas pleneru poślubnego (oczywiście przytrzymują je duże magnesy w błękitne paski :)
urocze... right? :)
OdpowiedzUsuńOne są zajefajne !!!! A ten zegar......
OdpowiedzUsuńuwielbiam te magnesy! :D
OdpowiedzUsuńmogę je oglądać w każdym wydaniu...
rewela! :)
ps.
Dużo zdrówka, szczęśliwości i inspiracji w Nowym Roku! ściskam mocno!
Dziękuję bardzo! również za życzenia :D
OdpowiedzUsuń