czwartek, 4 maja 2017

Bomberka w sowy

W zeszłym roku szyciowe internety ogarnął szał na dziecięce parki, dzisiaj widać już zalew kurtek bomberek. To i ja się nie powstrzymałam i uszyłam taką dla Uli :)


Powstała wersja na wypasie, z elastycznego dżinsu, z wypustką, polarową podszewką i dwukolorowymi ściągaczami. Jak szaleć, to na maksa!



Wykrój pochodzi z Ottobre 1/2015 model 22. Jedyna zmiana jaką wprowadziłam, to brak rozcięcia z przodu karczku, bo całą szyłam z jednego wzoru materiału. Kieszenie są ukryte w pionowych cięciach z przodu.



Chyba najciekawszym elementem tego modelu są dwukolorowe ściągacze, a kontrastowe przeszycie renderką jeszcze je podkręca.


Materiał wierzchni to elastyczny dżins w sowy kupiony dawno temu w Outlettkanin.pl. Pierwotnie miał z niego powstać wiosenny płaszczyk, nawet miałam już odrysowany wykrój, ale Ula nienawidzi długich ubrań (sukienki, tuniki i płaszcze są na cenzurowanym), więc ten pomysł porzuciłam.



Za podszewkę robi pasiasty polar ze starej bluzy mojej mamy (ach to podrzucanie starych ubrań - "może ci się przyda i jakoś to przerobisz"). Kurteczka w zamyśle miała być noszona w chłodniejsze dni, dlatego nie chciałam szyć jej takiej zupełnie cienkiej.



Z przodu naszyłam personalizowaną metkę z Washpapy. Napis zrobiłam za pomocą stempli, zamiast tuszu użyłam pisaka do tkanin. Zobaczymy, czy będzie trwały, bo zapomniałam go przeprasować :)



Jestem mega dumna z równego wszycia zamka - wszystko się ładnie zeszło i nic nie faluje! Zamek był trochę za długi i miałam niezłą łamigłówkę, żeby u góry przy ściągaczu nie zrobiło się wielkie zgrubienie.



Ciekawa jestem, czy Ula będzie chciała ją nosić. Na razie trafiła do szafy, bo jeszcze na nią za zimno.


Modelka nie bardzo chciała współpracować. Na początku stała sztywno pod ścianą z obrażoną miną.


Ale małe przekupstwo pomogło :) Nie jestem fanką takich metod wychowawczych, ale czasem człowiek ma już dość negocjacji i poratuje się czekoladowym batonikiem :P


4 komentarze:

  1. Witam, bomberka dopracowana do ostatniego szczegółu;) podziwiam
    Mam pytanie typu " jak to zrobić" jak wykończyć dekolt tym ściągaczem ale w zwykłej bluzie bez podszewki?jakaś przydatna instrukcja?:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm, nie do końca rozumiem pytanie. Chodzi o ukrycie szwu łączącego ściągacz z bluzą? Można go ukryć pod lamówką (na blogu jest tutorial o wykończeniu dekoltu w ten sposób). Można też zrobić odszycie, czyli taki jakby kawałek podszewki, pod którym ukryje się szew.

      Usuń
  2. Bomberka marzenie.Świetny jeans i super ściągacze.wyszło idealnie.bardzo mi się podoba!;)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...