Kolejny post z serii "Jeszcze w lipcu" :) Powstały dwie letnie bransoletki z kamieni naturalnych, pasujące idealnie do moich ciążowych miętowych szortów (tak się polubiłam z szortami, że pewnie po ciąży je przerobię i nadal będę nosić, hi hi)
Do pięknych jadeitów w kolorze miętowym i malinowym dołożyłam gwiazdkowe zawieszki i przekładki z cyrkoniami.
Kamienie nawleczone są na grubą gumkę silikonową. Trochę miałam obawy, czy gumka w trakcie używania się nie rozciągnie, albo czy supeł nie puści, ale wszystko jest ok. Muszę przyznać, że takie bransoletki są bardzo wygodne w noszeniu - myk na rękę i żadnego problemu z zapinaniem :)
I jeszcze kilka fotek na innym tle - ale kolory nadal piękne :)
A tak przy okazji powstała skromna bransoletka z magnetycznym zapięciem. Na grubym rzemieniu umieściłam kilka fioletowo-niebieskich szklanych koralików, które zalegały w zapasach od lat. Skromnie, ale efektownie :)
ach ten turkus! piękne są
OdpowiedzUsuń