wtorek, 16 września 2014

Bransoletki dla Młodej i dla kotka

Gdy robiłam dla siebie jadeitowe bransoletki, to oczywiście od razu musiałam zrobić i dla Młodej. Ba, sama wybierała koraliki i próbowała nawet nawlekać!


Tak oto powstała mini bransoletka z kolorowych howlitów, nawleczona na sylikonową gumkę.


Ale Młoda jest sprawiedliwa i skoro zrobiłam bransoletkę dla niej, to musiałam też zrobić dla jej ukochanego kotka :)



Młoda i kotek są uszczęśliwieni i nawet chętnie wzięli udział w sesji zdjęciowej (która i tak nie była prosta, bo obiekty były w ciągłym ruchu :))


Hasło: Ula, pokaż bransoletki do aparatu :)


I rzeczone bransoletki w stanie spoczynku, gdy już się Młodej znudziły :)


Dobrze, że Młoda się jeszcze nie uparła, że też chce kolczyki nosić...

2 komentarze:

  1. Ahahhaha, cudne bransoletki i Ula (i kot)! :D
    A o kolczyki się nie martw, napewno prędzej czy później (jak znam życie, raczej prędzej) też sobie zażyczy ;)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...