Od półtora roku już tu mieszkamy, a ja ciągle nie mogłam się zebrać do obfotografowania naszych włości. Ciągle jeszcze coś było do wykończenia, zmienienia lub dorobienia, a potem to już nie było czasu na sprzątnięcie i odgruzowanie do zdjęć :) W końcu się udało cyknąć zdjęcia na szybko sypialni i częściowo łazienki. Oczywiście jest jeszcze kilka rzeczy, które muszę dorobić, więc to nie jest wersja ostateczna :P
Sypialnia się prezentuje tak:
Trochę szeroki kąt śmiesznie zmienia wymiary i proporcje wszystkiego.
A tu łazienka (akurat chwilowo zniknęły pomarańczowe akcenty):
Kącik salonowy też się doczekał fotki, ale dopiero na zdjęciu zobaczyłam, jak już się strasznie zagracił więc wstyd pokazywać...
Reszta mieszkania musi poczekać na odgruzowanie i jakieś ciekawe zaaranżowanie, a więc pewnie nieprędko :)
Pozdrawiam już jesiennie!
Cudne wnętrze. Klarownie i nieprzeładowane. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog i aranżacja jak z moich marzeń;)
OdpowiedzUsuńładnie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i do obserwowania ;)
śliczna sypialna :)
OdpowiedzUsuńNo ale któż zrobił takie ładne zdjęcia?:>
OdpowiedzUsuń