A teraz znów o szyciu :) Przy ostatniej bytności w Ikei zakupiłam dwie tkaniny z końcówek serii. Obie dość grube i sztywne. Kupując jeszcze nie wiedziałam co z nich powstanie- ot, po prostu mi się spodobały. Zakup całkowicie spontaniczny. Też tak macie?
Długo się nie zastanawiałam i postanowiłam je połączyć i uszyć poduszkę. Oto i ona:
Kolory na zdjęciu wyszły takie sobie, brak światła daje się we znaki. Pasiasta część jest troszkę bardziej różowawa. Zaszalałam i na łączeniu wszyłam dodatkowo koronkę. Jestem z siebie bardzo dumna, bo wyszło wyjątkowo prosto :) (na zdjęciu troszkę zaburza perspektywa)
Być może powstanie druga poducha do kompletu, bo jeszcze zostało mi sporo wypełnienia.
Jak Wam się podoba takie połączenie wzorów?
Rzeczywiście, wyszło prosto-prościuteńko :) Ciekawe połączenie materiałów. Ten liściasty szczególnie mi się podoba.
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńPodobaja mi się poduszeczki. Zwróciłam na nie uwagę, bo mi też się marzy zrobić poduchy.
Pozdrawiam :)