Dwie broszki, które przeleżały długo, czekając na wykończenie. W końcu się zmobilizowałam, bo jedna z nich ma być na prezent gwiazdkowy:) Obie w moich ostatnio ulubionych kolorach, częściowo z okazyjnych materiałów po 5zł.
Jedna jest tradycyjnie okrągła, dość duża, ale w porównaniu z piwonią płaska i z mniejszej ilości warstw.
A przy drugiej poeksperymentowałam z kształtem. Wyszła taka bardziej postrzępiona. Która Wam się bardziej podoba?
Przy zdjęciach miałam trochę problemów z ostrościoą, bo kupiliśmy nowy aparat i jeszcze nie opanowałam tych wszystkich guziczków i funkcji, a instrukcja obsługi jest grubaśna :)
Zdecydowanie ten postrzępiony. Ja w ogóle lubię takie bardziej nieregularne kształty.
OdpowiedzUsuńBroszki są super.Kolory super,takie moje.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń