A oto pierwszy wypiek według przepisu z powyższej książki - chleb żytni razowy, oczywiście na zakwasie:
Przepis lekko zmodyfikowałam i dodałam czarnuszki, kminku i prażonej cebulki. Wyszedł palce lizać!
Przepis pochodzi z tej książki:
Na koniec zmieniając temat - cienie, jakie maluje słońce na drzwiach od lodówki:
Chlebek wygląda cudnie,i tak pewnie smakuje.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda Twój chleb! Nie umiem się oprzeć domowemu chlebkowi, czasem sama go piekę.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne piekarskie popisy :)