Czasem idziemy na spacer na Rynek, a tam zawsze sie cos ciekawego dzieje. Tym razem jakis pan robil banki mydlane. Dzieciaki mialy mnostwo radochy, goniac za nimi i przescigajac sie, ktore pierwsze rozprysnie spadajaca banke. Ot, takie mile niedzielne popoludnie :)
Zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych :)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo :D
OdpowiedzUsuńextra fota
OdpowiedzUsuńuwielbiam bańki mydlane!!!!!!!!
Dziękuję:D Bański faktynie były śliczne
OdpowiedzUsuń