Kolejna odslona serii kartek swiatecznych. Bardziej minimalnie, czarwono-bialo-zloto. Pierwsze proby z brokatem. W sumie to te dwie podobaja mi sie najbardziej.
Dzieki :) U mnie to jest dosc skomplikowane, bo nie mam w okolicy lidla i musze prosic szwagierke z innego miasta, zeby mi kupila, a potem jakos to musze odebrac :) Wiec doceniam je podwojnie!
Twoje kartki są piękne! Widzę papier i płatki śniegowe z Lidla, też z tych materiałów korzystam, są świetne!
OdpowiedzUsuńDzieki :) U mnie to jest dosc skomplikowane, bo nie mam w okolicy lidla i musze prosic szwagierke z innego miasta, zeby mi kupila, a potem jakos to musze odebrac :) Wiec doceniam je podwojnie!
OdpowiedzUsuńNo coraz lepiej;)
OdpowiedzUsuńłasia
fajne wesolutkie, klimatyczne karteczki :)
OdpowiedzUsuń