piątek, 11 stycznia 2013

Mini Annis

Pierwsze postanowienie noworoczne wypełnione :) Zblokowałam chustę!


Wzór to Annis. Bardzo mi się spodobała nietypowym kształtem - nie do końca trójkątna. Myślałam o jej zrobieniu już od jakiegoś czasu, ale lekko mnie przerażały rzędy skrócone. W końcu chwyciłam byka za rogi i korzystając z tego tutka popełniłam kolejną chustę.


Bardzo mi się podobają w gotowej chuście nuppki, ale masakrycznie się je robi. W końcu posiłkowałam się bardzo cienkim drutem, żeby zebrać wszystkie nitki. Ale warto było!


Chusta wyszła niezaduża - przez chwilę myślałam, że będzie za mała, ale po zblokowaniu wyszła ok - taka na niewielkie chłody, bardziej dla ozdoby. Użyłam grubszej wełny i cieńszych drutów niż zalecane, próbka wyszła mi w miarę w podobnym rozmiarze, ale całość już niestety wyszła sporo mniejsza niż oryginał.


Przy blokowaniu widać dokładnie jej kształt. Powinnam trochę ją rozciągnąć na boki, ale zabrakło mi pianki, no i zależało mi, żeby całość ukryć pod łóżkiem, tak aby Młoda Skrzetuska nie dobrała się do tych wszystkich szpilek.


W sumie rzędy skrócone okazały się nie takie straszne. Muszę tylko poszukać jakiejś lepszej metody zawracania, bo przy tej brzydko widać miejsca, w których była zmiana kierunku dziergania.


Włóczka to Baby Merino Dropsa. Zużyłam coś ponad półtora motka. Druty nr 5. Niestety włóczka po zblokowaniu straciła swoją miękkość i puchatość i obecnie jest taka bardziej sztywna i sznurkowata. Szkoda.


Tradycyjnie już zdjęcia nie do końca oddają kolor wełny - jest wspaniale, soczyście zielona. Został mi jeszcze jeden motek - może starczy na mitenki do kompletu?

5 komentarzy:

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...