środa, 10 lutego 2010

Zapach chleba

Czy wspominałam już kiedyś, że od ponad roku wypiekam chleby na zakwasie? No więc tak, w lodówce zawsze czeka na mnie porcja zakwasu żytniego, a w weekendy w domu roznosi się cudowny zapach pieczonego chleba. Piekę głównie chleby żytnie i mieszane, a ostatnio się skusiłam na przepis Liski na chleb pszenny z estragonem. Pierwszy raz odważyłam się upiec chleb bez pomocy foremki. Wyszedł nadzwyczaj pięknie i smakowicie. Ba, już została tylko piętka :)

Widoki z pieca...


I już gotowy chlebek:


Chciałabym kiedyś wypróbować przepis na chleb z lawendą...

Muszę się też pochwalić - dostałam wyróżnienie od Nulki. Dziękuję bardzo!


2 komentarze:

  1. Chlebek wygląda smakowicie
    a wyróżnień gratuluję!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Okruchy na desce, gruba pajda, ... Masło, gruba sól i duży gryz! Na maśle zostają ślady zębów. Cholesterolu nikt nie widział, więc skąd pewność, ze istnieje?
    łasia

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...